Zatupta pod stertę liści, która jest ciepłym i przytulnym miejscem na czas największych mrozów. W Parku Miejskim pojawiło się kilka kopczyków, które pozwalają na zachowanie izolacji i temperatury dla śpiących w nich zwierząt. Od lat ograniczamy grabienie liści na zieleńcach do minimum. Rozkładające się liście dostarczają glebie mikroelementów i stanowią naturalną ochronę przed mrozem dla roślin oraz zwierząt. Liście służą też drzewom - utrzymują wilgoć i użyźniają glebę.

W imieniu jeży mamy gorącą prośbę do mieszkańców! Tym słodkim stworzeniom będzie bardzo miło, jeżeli zostawicie ich zimowe sypialnie w spokoju. Kołdra z liści jest cieplutka i jak już raz do niej zatuptają, to chcą w niej zostać jak najdłużej.